"Abraham wziął Izaaka za rękę i poprowadził do osamotnionego wzgórza.
Podczas gdy jego córka skryła się i obserwowała,
nie ośmielając się oddychać. Była tak nieruchoma.
Akurat kiedy anioł zawołał o ofiarę,
córka Abrahama podniosła swój głos.
Wtedy anioł zapytał jak ma na imię,
ona powiedziała
"Nie mam żadnego."
Wtedy on zapytał, "Jak tak może być?"
"Mój ojciec nigdy mi go nie nadał."
I gdy ją zobaczył, wychowaną na ofiarę,
córka Abrahama uniosła swój łuk.
Jak śmiesz, dziecko, przeciwstawiać się swojemu ojcu?
Lepiej pozwól młodemu Izaakowi odejść."
Uwielbiam ścieżkę dźwiękową z filmu "Igrzyska śmierci", a wy ? Co sądzicie o tej piosence ?